rodział 22
-Poznaj to jest Billy Ray Cyrus - powiedział a mężczyzna wyciągnoł do mnie ręke . Zaras on ma na imie i nazwisko jak mój tata . I jest całkiem podobny nie to nie możliwe .
-Cześć mów mi Ray - powiedział i uścisnął mi rękę .
-Cześć Miley - powiedziałam puściłam jego rękę . Ja i Taylor i ruszyliśmy dalej . Chodziliśmy rozmawialiśmy i dostałam tą role w jakimś filmie ,,Tajna Agentka'' . Taylor mnie odwiózł po czym udałam się do pokoju Justina , mam nadzieje że będzie chciałam mu bardzo to wszystko opowiedziec a potem dziewczyna a jutro pojechać do dziadka . Zaczełam pukać i otworzyła mi Demi Lovato ??
-Fanka ?-zapytała prawie półgoła dziewczyna
-Nie do Justina - powiedziałam mierząc ją
-Kotek do ciebie - krzykneła a zaraz w drzwiach pojawił się w samych bokserkach Justin .
-To nie tak jak myślisz daj mi wytłumaczyć - powiedział patrząc sie na mnie
-Kotek? Nie dzieki nie mam ochoty cie słuchać koniec z nami . - powiedziałam i zaczełam biec w kierunku wyjsć byłam cała zapłakana . Ruszyłam w poszukiwani taxi . Gdy znalazłam podałam kierowcy adres mojego dziadka i ruszyliśmy . Po 20 minutach zapłaciłam kierowcy i wyszłam . Zaczełam pukać i po chwili otworzył mi dziadek który był w piżamie
-Wejdź - powiedział i otworzył szerzej drzwi . Usiedliśmy na kanapie
-Co sie stało ? - powiedział głaskając mnie po głowie
-No bo dzisiaj poznałam Billy Ray Cyrus i jest bardzo podobny do taty ale czy to możliwe ? A płacze bo w pokoju justina była dziewczyna półnaga i mówiła do Justina Kotek zdradził mnie - powiedziałam i wybuchnełam jeszcze większym płaczem i sie przytuliłam do dziadka
-Chcesz zostać na noc ?- zapytał przytulajac mnie
-A moge ?- zapytałam i odkleeiłam się od dziadka
-Pewnie słonko - powiedział i pocałował mnie w czoło
-Ale jak by Justin przyjechał mnie tu nie ma - powiedziała ruszając do góry
-Okej - powiedział i znikł .Co chwile dzwonił justin ale sie zdenerowałam i wyłączyłam telefon . Nie chciałam z nim gadać . A moze powinnam mu dać wyjaśnić ? Nie nie on mnie zdradził widziałam .To nic innego nie znaczy . Jak on mógł. Poszłam do łazienki wziełam prysznic dziadek dał mi jakąś koszulke i bielizne bo miał moją miał mi dać wcześniej ale zapomniał . I położyłam się spać jutro niedziela wiec moge odpocząć .... . Poszłam spać chodź nie mogłam miałam ciągle ich przed oczami . Ale w końcu zasnełam .
*Oczami Justina *
Co ja zrobiłem ? Zdradziłem swoją dziewczyne którą kocham
-Wyność się stąd zrobiłaś swoje i nara - powiedziałem i podałem Demi raczej żuciłem ubrania
-Kto to był ?- zapytała ubierajać się
-Moja dziewczyna a raczej była . - powiedziałem i posmutniałem .
Demi wyszła . A ja nie wiedziałem co z sobą zrobić . Postanowiłem pojechać do jej dziadka na rozmowe on może mi coś powie . Wziełem kluczyki od auta i ruszyłem do jej dziadka .
Zapukałem i po chwili otworzył jej dziadek
-Mógł bym z panem porozmawiać potrzebuje tego prosze- powiedziałem patrząc sie na niego z nadzieją zeby mnie wpuścił i wysłuchał
-Prosze wejdź - powiedział i otworzył szerzej drzwi .
-Chodzi o to że zrobiłem coś czego nie powininem i skrzywdziłem osobe którą kocham .
-Jak byś tą osobe kochał byś jej nie skrzywdził tylko chciał byś dla niej jak najlepiej . A o co chodzi konkretniej ?
-Bo zdradziłem miley . Byłem w studio i przyszła własnie taka Demi i ona zaczeła do mnie sie przystawiać odtrącałem ją i potem poszliśmy si czegoś napić nalałem sobie wody ale miała straszny dziwny smak jak by to nie była woda . I potem jakoś nim sie obejrzłaem leżałem w łózku rozebrany i usłyszałem słowa ,,kotku to do ciebie '' i skapłem się że to nie Miley wiec podeszłm i zobaczyłm Miley i tą demi która była półnaga chciałem jakoś to wytłumaczyć ale nie chciała mnie słuchać
-A jak smakowała ta woda ?
-Troche goszka a co ?
-Chłopcze idź jutro na badania bo może coś ktoś ci dosypał do wody -Dzikuje że pan mnie wysłuchał mimo że Miley skrzywdziłem ja już bede lecieć bo widze ze pan zasypia .
-Dowidzenia - powiedział samykając już drzwi .
Ja weszłem do auta i ruszyłem do pokoju po czym opowiedziałem chłopakom wszystko i poszłem spać .
_________________________________
Jak myślicie czy ktoś mu coś dosypał ?
Co sie okarze okaże się przy nastepnym
rodziale jeśli chcecie jutro miec rozidział
3like chodziaż modle się żeby na tyle było
was stać
-Poznaj to jest Billy Ray Cyrus - powiedział a mężczyzna wyciągnoł do mnie ręke . Zaras on ma na imie i nazwisko jak mój tata . I jest całkiem podobny nie to nie możliwe .
-Cześć mów mi Ray - powiedział i uścisnął mi rękę .
-Cześć Miley - powiedziałam puściłam jego rękę . Ja i Taylor i ruszyliśmy dalej . Chodziliśmy rozmawialiśmy i dostałam tą role w jakimś filmie ,,Tajna Agentka'' . Taylor mnie odwiózł po czym udałam się do pokoju Justina , mam nadzieje że będzie chciałam mu bardzo to wszystko opowiedziec a potem dziewczyna a jutro pojechać do dziadka . Zaczełam pukać i otworzyła mi Demi Lovato ??
-Fanka ?-zapytała prawie półgoła dziewczyna
-Nie do Justina - powiedziałam mierząc ją
-Kotek do ciebie - krzykneła a zaraz w drzwiach pojawił się w samych bokserkach Justin .
-To nie tak jak myślisz daj mi wytłumaczyć - powiedział patrząc sie na mnie
-Kotek? Nie dzieki nie mam ochoty cie słuchać koniec z nami . - powiedziałam i zaczełam biec w kierunku wyjsć byłam cała zapłakana . Ruszyłam w poszukiwani taxi . Gdy znalazłam podałam kierowcy adres mojego dziadka i ruszyliśmy . Po 20 minutach zapłaciłam kierowcy i wyszłam . Zaczełam pukać i po chwili otworzył mi dziadek który był w piżamie
-Wejdź - powiedział i otworzył szerzej drzwi . Usiedliśmy na kanapie
-Co sie stało ? - powiedział głaskając mnie po głowie
-No bo dzisiaj poznałam Billy Ray Cyrus i jest bardzo podobny do taty ale czy to możliwe ? A płacze bo w pokoju justina była dziewczyna półnaga i mówiła do Justina Kotek zdradził mnie - powiedziałam i wybuchnełam jeszcze większym płaczem i sie przytuliłam do dziadka
-Chcesz zostać na noc ?- zapytał przytulajac mnie
-A moge ?- zapytałam i odkleeiłam się od dziadka
-Pewnie słonko - powiedział i pocałował mnie w czoło
-Ale jak by Justin przyjechał mnie tu nie ma - powiedziała ruszając do góry
-Okej - powiedział i znikł .Co chwile dzwonił justin ale sie zdenerowałam i wyłączyłam telefon . Nie chciałam z nim gadać . A moze powinnam mu dać wyjaśnić ? Nie nie on mnie zdradził widziałam .To nic innego nie znaczy . Jak on mógł. Poszłam do łazienki wziełam prysznic dziadek dał mi jakąś koszulke i bielizne bo miał moją miał mi dać wcześniej ale zapomniał . I położyłam się spać jutro niedziela wiec moge odpocząć .... . Poszłam spać chodź nie mogłam miałam ciągle ich przed oczami . Ale w końcu zasnełam .
*Oczami Justina *
Co ja zrobiłem ? Zdradziłem swoją dziewczyne którą kocham
-Wyność się stąd zrobiłaś swoje i nara - powiedziałem i podałem Demi raczej żuciłem ubrania
-Kto to był ?- zapytała ubierajać się
-Moja dziewczyna a raczej była . - powiedziałem i posmutniałem .
Demi wyszła . A ja nie wiedziałem co z sobą zrobić . Postanowiłem pojechać do jej dziadka na rozmowe on może mi coś powie . Wziełem kluczyki od auta i ruszyłem do jej dziadka .
Zapukałem i po chwili otworzył jej dziadek
-Mógł bym z panem porozmawiać potrzebuje tego prosze- powiedziałem patrząc sie na niego z nadzieją zeby mnie wpuścił i wysłuchał
-Prosze wejdź - powiedział i otworzył szerzej drzwi .
-Chodzi o to że zrobiłem coś czego nie powininem i skrzywdziłem osobe którą kocham .
-Jak byś tą osobe kochał byś jej nie skrzywdził tylko chciał byś dla niej jak najlepiej . A o co chodzi konkretniej ?
-Bo zdradziłem miley . Byłem w studio i przyszła własnie taka Demi i ona zaczeła do mnie sie przystawiać odtrącałem ją i potem poszliśmy si czegoś napić nalałem sobie wody ale miała straszny dziwny smak jak by to nie była woda . I potem jakoś nim sie obejrzłaem leżałem w łózku rozebrany i usłyszałem słowa ,,kotku to do ciebie '' i skapłem się że to nie Miley wiec podeszłm i zobaczyłm Miley i tą demi która była półnaga chciałem jakoś to wytłumaczyć ale nie chciała mnie słuchać
-A jak smakowała ta woda ?
-Troche goszka a co ?
-Chłopcze idź jutro na badania bo może coś ktoś ci dosypał do wody -Dzikuje że pan mnie wysłuchał mimo że Miley skrzywdziłem ja już bede lecieć bo widze ze pan zasypia .
-Dowidzenia - powiedział samykając już drzwi .
Ja weszłem do auta i ruszyłem do pokoju po czym opowiedziałem chłopakom wszystko i poszłem spać .
______________________________
Jak myślicie czy ktoś mu coś dosypał ?
Co sie okarze okaże się przy nastepnym
rodziale jeśli chcecie jutro miec rozidział
3like chodziaż modle się żeby na tyle było
was stać
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz