piątek, 3 stycznia 2014

Rozdział 14 
Obudził mnie dzwonek budzika nienawidze tego urządzenia ... 
jest już 7.30 a chłopaki dalej śpią wiec ich obudzę już wiem jak 
Powiedziałem uśmiechając się do siebie jak jakiś głupek . Po cichu poszłem do łazienki i nalałem do 2 putych butelek lodowatej wody po czym podeszłem wziełem głęboki wdech i wydech i wylałem to na ich twarze po czym wybiegłem z pokoju jak najszybciej biegłem w samych spodenkach i w skarpetkach wiec dziewczyny miały na co popatrzeć usyszałem krzyki Chaza i Rayana byli niezadowoleni . Ale mimo to wróciłem do swojego pokoju a po drodze spotkałem niestety ale przylepe
-Cześć przystojniaczku - powiedziała chcąc mnie pocałować ale ja sie odsunełem
-Siema - powiedziałem po czym udałem się ku swojego pokoju i poczułem wzrok przylepy jak mnie odprowadza do pokoju . Ale ja miałem to w dupie nie obchodziła mnie żadna dziewczyna oprócz Miley  . Do szłem do pokoju i zobaczyłem jak chłopaki szuszą włosy a ja tylko się zaśmiałem na co oni powiedzieli
-To ty na nas wylałeś gorąca wode?- Zapytał zdenerwowy chaz
-Miała być zima za pewne korki mi sie pomyliły ale nie chcieliscie wstać wiec musiałem to zrobic - powiedziałem i sie zaśmiałem zaczym oni tez sie zaśmiali i wszystcy zaczeliśmy się przebierać i rozmawiać .
* W tym samym czasie u Miley *
Obudził mnie ten jebany budzik była już 7.40 . Więc wstałam i obudziłam dziewczyny i udałam się ubraćhttp://i2.pinger.pl/pgr352/5431aa880017ef464a9fad18 , uczesałam tylko włosy i wyszłam spakować się to wszystko zajeło mi 15 minut miałam 5 minut na dojście do szkoły .Moje myślenia przerwało pukanie do drzwi okazało się ze to chłopaki przyszyli . Byłyśmy już wszystkie gotowe wiec ruszyliśmy razem z chłopakami do szkoły pierwszy mieliśmy w-f ubrana byłam w http://gwiazdunie.pl/wp-content/uploads/2009/03/justin-gaston-i-milej-cyrus-bieganie.jpg
I zaczełam się odrazu rozgrzewać bo dzisiaj mieliśmy pierw biegać a na 2 w-f mielismy grać z chłopakami w rugby
* Oczami Justina *
Poszłem do szatni i się odrazu ubrałem
http://cdn9.thumbs.common.smcloud.net/common/5/0/s/500509OIDy.jpg/r-600,0-n-500509OIDy_justin_bieber_my_world_my_world_tour_wakeboard_justin_bieber_znow_mial_wypadek.jpg . Po ubraniu zobaczyłem że w szatni siedzi Przylepa i mi się przygląda a ja odrazu chciałem ją spławić ale ona przysssała się do moich ust ale ją odepchnełem
-Co ty kurwa odpierdalasz nie rób z siebie dziwki ! - Krzyczałem na nią
-Ale nie rozumiesz ja cie kocham ! - powiedziała juz prawie płacząc
-Ale ja kocham Miley nie ciebie !! - ja dalej krzczałem nie zważając na to co ona mówi
-prosze daj mi szanse nie spierdole tego ja cie kocham a jak nie to twojej maleńskiej się coś stanie - powiedziała płacząc i zaczeła nagle się śmiac
-nieźle udajsz mnie nie nie nabierzesz nie lubie dziewczyn taki jak ty tapeta kilko miniówy i te inne zrozum nie kocham cię kocham tylko ją - powiedziałem już spokojnie
-Mhym - powiedziała i się zaśmiała po czym odeszła bo usłyszeliśmy dzwonek na lekcjie po czym tez się udałem na podwórko gdzie mieliśmy biegać . Mieliśmy przebiec 2 kółka wokół całego terenu na prawde trenera coś pojebało . Ale chuj musze zdać wiec musze biegnąć . Każdy był przestraszony ale zaczeliśmy biec ja biegłem z Miley a reszta tam gdzies biegła z przodu . Bieliśmy powoli spokojnie żeby sie nie zmęczyć ale ja już wymiekłem biegliśmy juz 2 kółko a ja mam dzisiaj dużo spraw jestem ciekawy jak z tym podołam . W końcu skończyliśmy biegać trener dał nam chwile odpocząć po czym mogliśmy pójść się napić ochłodzić i mieliśmy wracać żeby jeszcze pograć ,, ziemiaka '' Oczywiście ja byłem ziemniakiem i przez tydzień mieli do mnie wołać ziemniak . Po czym była przerwa wszyscy ruszyliśmy do szatni żeby się znów napić i te inne . Dzwonek zadzwonił i mieliśmy wracać tym razem gra w rugby chłopaki przeciwko dziewczyną . Niestety już ktoś krył Miley wiec mysiałem kryć przylepe niestey . Graliśmy i zobaczyłem że chłopak specjelnie w Miley upadła i zaczeła jęczeć z bólu . Okazało się że krył ją gościuo imieniu David z jakies drużyny własnie z tej dyscypliny i było widać ze nie patrzy się czy to dziewczyna czy chłopak . Odrazu do niego podeszłem popchnołem go i podbiegłem do Miley . Odrazu zadzwoniliśm po karetke która przybyła po 3 minutach . Pojechałem znią bo trener mi pozwolił ale powiedział że mam wrócić najpóźniej na 4 lekcjie i jak coś mi to usprawidliwi . Wiec nie wachałem i pojechałem okazało się ze ma złamaną rekę i muszą jej nastawiać. Ale nistety na żywca bałem się o nią bo podobno można z tego bólu umrzeć i też że jak lekarz za mocno chwyci kość to będą musieli apunotwać rękę a tego nie chcemy . Niestety tylko słyszałem jej krzyki to było okrpone że aż łzy mi leciały bałem się o moja księżniczke
*Oczami Miley *
Okazało się ze mam przez tego zjeba złamaną rękę czemu Justin nie mógł mnie kryć ! Wogule gdzie jest Justin za pewne w szkole ale narazie się tym nei przejmowałam . Nagle poczułam wielki ból i zobaczyłam że Lekarz mi nastawia darłam się krzyczałam nawet nie mogłam się ruszyć to tak cholernie bolało myślałam że to trwa wiecznie ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz