piątek, 3 stycznia 2014

rozdział 29
-Nikola wróce jutro oczywiści jak chcesz - powiedziałem i przytuliłem ją . 
-Tak ! Ja cie bardzo lubie prosze przyjdź ! - powiedziała a raczej wykrzyczała i odwzajemniła przytulaska . 
-to ja ide do Miley czeka na mnie w szkole - powiedziałem i już chciałem wyjść ale mała mnie zatrzymała 
-Przyjdz z nią chcem ją bardziej poznać - powiedziała i znikneła gdzieś . Wyszłem z domu dziecka i ruszyłem do samochodu . Odpaliłem silnik i ruszyłem już do domu .
*Oczami Miley *
Siedziałam u Eryka i gadaliśmy . Równiez przyłączyła się do nas Katy . Postanowiliśmy że poglądamy telewizje . Akurat przełaczaliśmy przez vive i usłyszeliśmy piosenke Justina ,,Never Let you go '' . Zostawiliśmy i gdy piosenka się skończyła przełączyliśmy na MTV akurat leciała Ekipa z warszawy . Kocham oglądać takie coś . Takie seriale . Oglądaliśmy gdy nagle mój telefon zadzwonił i na wyświetlaczu się wyświetlił kontakt o nazwie ,,Justin '' odebrałam i usłyszałam :
-Cześć gdzie jesteś ?-zapytał
-Ja u Eryka z Kate oglądamy a ty ? - zapytałam
-Muszę kończyć - powiedział i się rozłączył i po chwili pukanie do drzwi . Eryk otworzył i ujeżliśmy Justina uśmiechniętego
-Czesc- powiedział i podał rękę Erykowi następnie przytulił Kate a mnie pocałował w usta . Usiadł koło nas i dokończyliśmy .
-ej słuchajcie bo za 2 miesiące już koniec roku - powiedziała Kate
(u nas 1 semestr trwa 2 miesiące ) .
-No i ?-zapytałam
-Nie wiesz bal !!! -wykrzyczała Kate
-Ahaa nieźle rok tutaj a tyle się wydarzyło - powiedziałam chłopaki nic się nie odzywali tylko siedzieli i się przypatrywali i zerkali na siebie .
-Miley idzimy już bo jeszcze musimy coś załatwić - powiedział Justin wstając
-A dobra - powiedziałam i się pożegnaliśmy z przyjaciółmi i ruszyliśmy ku swoich pokoi . Gdy byliśmy już koło mojego pokoju Justin zaczoł
-Przygotuj się za godzine wpadne po ciebie okej ?-powiedział i pocałował mnie w policzek i weszłam do swojego pokoju .
Przysykowałam się luźno , rurki , niebieską bluze z urban city z gandzia i vansy . A włosy wyprostowałam i zrobiłam lekki makijaż .
Wyszłam z łazienki i nagle wszedł do mojego pokoju Justin
-Gotowa?-zapytał
-Tak tylko wezme torebke . -powiedziałam po czym ruszyłam po torebke włożyłam do niej telefon klucze dokumenty i te inne pierdoły.
-A gdzie idziemy?-zapytałam gdy już wychodziliśmy z budynku
-Do galeri musze kupić sobie ciuchy nowe no i coś zjeść w KFC .
-Dobrze - powiedziałam i weszłam do auta .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz